[turkusowapoziomka]

Napisane przez JustTheOne

Ja też chyba bym się bała wziąć na siebie odpowiedzialność z czyjeś dziecko. Do tego dar trzeba mieć

Namówiłyście mnie, nie będę już psioczyć, że TŻ chce mnie zabrać na taką wycieczkę. Nawet znalazłam super nocleg: apartament (łazienka w pokoju, wyposażony aneks kuchenny, część "dzienna" i łóżko na antresoli) za 35 zł za osobę! Mam tylko nadzieję, że mają wolne terminy..

Idę ugotować zupę i trzasnąć Skalpelka, żeby rozgrzeszyć się ze zjedzonej przed chwilą Milki

Właśnie trzeba mieć dar do dzieci a ja go chyba nie mam

Napisane przez lolusl

Ja leciałam pare razy,ale uwielbiam to Ciesze się jak dziecko,że teraz będziemy lecieć

My w ogóle pierwsze 2 lata prawie nigdzie nie jeździliśmy a teraz,jak się rozhasaliśmy,to w dwa lata zaliczyliśmy : Francję,Niemcy,Szwajcarię , Austrię,Włochy, Grecję, Norwegię,Czechy,Słowację, no i parę miejsc w Polsce w tym morze, góry, ale jezior jeszcze nie ,oprócz jednodniowego wypadu Także śmiejemy się,że małe podróżniki się z nas zrobiły,w zasadzie każde wolne staramy się gdzieś jechać.I najważniejsza zasada - TANIO

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------


Czemu?

Wszystkie te wyprawy latacie tanimi liniami? my jakoś nigdy nie możemy się zgrać, żeby gdzieś pojechac/przelecieć