Dot.: Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci
czesc dziewczyny, potrzebuje malej porady, mam wlosy falowane, moja mama mowi ze mi sie takie 'pedzelki' robia mniej wiecej cos takiego jak na zdjeciu, tyle ze nie od samego skalpu a od linii żuchwy moze nawet kapke nizej, teraz wlosy mam z 7 cm za ramiona - rownej dlugosci... sciete na prosto . Nie radze sobie z nimi w ogole... nie umiem nadac im objetosci , sa takie nijakie, nie mam ich grubych i gestych tylko takie delikatne , i mysle ze pomoglaby mi wizyta u fryzera.. tyle ze nie wiem co dla takich wlosow bd lepsze cieniowanie czy stopniowanie? Cos co uniesie te wlosy do gory i nada im ksztaltu... ale nie chcialabym zeby kazdy wlos w inna strone mi odstawał:/ bez uzycia prostownicy czy suszary. JAk dobrze wytlumaczyc fryzjerce zeb nie narobla im krzywdy?
A moze tylko na konce wycieniowac ? Chcialabm podkreslic troche te fale i zeby sie troszke uniosly zeby tak smetnie nie lezaly
Edytowane przez affbe
Czas edycji: 2013-10-17 o 18:35
|