Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-17, 20:42   #3456
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

Cytat:
Napisane przez Authentic Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie
Sto lat się do Was nie odzywałam, a dzieje się u nas wiele. Przede wszystkim zacznę od tego, że Agatka będzie miała braciszka Prawdopodobnie Maksymiliana Były podejrzenia hipotrofii, ale na szczęście w szpitalu okazało się, że lekarz jest przewrażliwiony. Jest ok. 28 tc, termin na 11 stycznia (w sam raz po roczku Agatki)

Poza tym baba sprzedała razem z nami wynajmowane mieszkanie przez dwa miesiące mieszkaliśmy u teściowej, ale od jutra znów na swoje (wynajmowane) A teściową mam taką: nie bierze Agatki na ręce, nic przy niej nie robi, ani razu nie wzięła jej na spacer, nie kupi jej nawet owocu, a na wieść, że znów zostanie babcią powiedziała "o Boże, tylko nie to! Nie Ola, ja naprawdę się nie cieszę". Dała nam najmniejszy z trzech pokoi (choć obiecała średni) i wtrąca się do wszystkiego.
Także nie pozostaje mi nic innego jak się szybko wynieść. Przeprowadzka mnie przeraża, bo nic nie mogę dźwigać, a głupio zrzucać wszystko na barki moich rodziców.

Tyle u mnie Nadrobić, to Was nie nadrobię, ale poczytam z chęcią jak rosną Wasze dzieciaczki Pozdrawiam!
milo, ze sie odezwalas

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
A mnie tż w☠☠☠☠ia. Przyjdzie z roboty, zajmie się Polą 15 minut, a potem na laptopa i przychodzi do łóżka, jak ja już śpię, a potem ma pretensje, że się nie przytulam
Dzisiaj wziął wolne, żeby nas zawieźć do szpitala i ogólnie sprawy pozałatwialiśmy, wróciliśmy ok. 18. On siadł na laptopa, mimo że sprzątałam w tym czasie w pokoju. Młodą się zajął tak, że miał ją na kolanach, ona się złościła, a on se grał To ją wzięłam i z nią na rękach sprzątałam. Przeprosił... i poszedł dalej grać
I zanim teraz ja siadłam, to on grał cały czas, a ja z Polą się bawiłam. A teraz on się nią zajmuje i gazetki sobie nie może poczytać, bo Pola chce się bawić, albo się złości. I ☠☠☠☠a chodzi naburmuszony, fochami strzela i odzywa się półsłówkami.
Powiedziałam, że niech mi ją da, jeśli nie chce się nią zajmować, a on nic i poszedł.
No ja ☠☠☠☠☠☠☠ę
Co z tego, że jest w domu, jak i tak bawi Polę zawsze wtedy, kiedy jak normalnie go nie ma, to ona i tak sama się bawi, więc dla mnie to jest bez żadnej różnicy. A jak przyjdzie co do czego, to butlę albo kąpiel i tak muszę przygotowywać z nią na rękach, bo on gra.
Wykąpać to się zawsze idzie pierwszy, ja muszę czekać aż Polę uśpię i dopiero wtedy idę.
A potem się dziwi, że jestem "oschła"

Acha, i jak tylko Pola zaczyna marudzić, to on od razu: "O której ona jadła?" Ja ☠☠☠☠☠☠☠ę, jakby dziecko tylko o jedzenie się wkurzało...
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora