2013-10-18, 08:58
|
#90
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 898
|
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach
Hej mamuśki 
Cytat:
Napisane przez meire
Witam z rana..
Przed pracą byłam zrobić betę.. wyniki będą dziś po 17.. ciekawe, jak to wszystko będzie wyglądać..
mnie wczoraj mdliło całe popołudnie i wieczór.. jakaś totana masakra...  w końcu zjadłam kilka migdałów i jakoś mi przeszło... ale co się wymęczyłam... oby tylko sie obyło bez  z Zuzą miałam cudowną ciążę.. teraz też tak chcę...
Juliette25, a Towje samopoczucie jak?... lepiej już??
|
trzymam od rana i czekam na te Twoje wysokie wyniczki wieczorkiem 
Cytat:
Napisane przez agaaga89
Dzień Dobry Mamuśki
Mnie mdli z rana, ale póki co bronię się miętą  do tego od 2 tygodni tylko kanapki z serkiem topionym, na wszystko inne mam odruch wymiotny i do 11 mija 
Jak dziś Wasze samopoczucie?
Meire  za betę ! 
|
Współczuje i póki co jem na co mam ochotę, bo wiem, że jak się zaczną te mdłości to od wszystkiego odrzuca Więc właśnie siedzę w pracy i jem śniadanko: kanapeczkę z szyneczką i sałatkę z fetą, bo mi trochę zostało z wczorajszej imprezki 
Cytat:
Napisane przez meire
Kochana, nie daj się tam!!.. z bakteriami nie ma żartów, jak jesteś w ciąży tym bardziej!!.. oby się udało dostać wcześniej do lekarza...
Dziewczyny, z bólami pleców to jest masakra... jak byłamw ciąży z Zuzą, to bardzo bolał mnie krzyż.. nie wiedziałam, jak siedzieć, jak stać, jak leżeć.. koszmar był pod koniec... ale na szczęście przy porodzie nie miałam bóli krzyzowych... 
podejrzewam, że teraz.. przy drugiej ciąży może byc jeszcze gorzej, jak krzyż mam już nadwyrężony...
na szczęście mój mąż od razu zaczął mi masować całe plecy.. mam nadzieję, że cos to pomoże...
jagodzia133, oby dziś było lepiej... ja już siedzę nad herbatką miętową i biszkoptami, bo coś się nie czuję za fajnie... 
|
Makarena, walcz o swoje i nie daj się spławić! Bakterie to poważna sprawa przy ciąży
Oj, no właśnie z tym krzyżem, mnie w poprzedniej ciąży własnie krzyż bolał i podczas porodu miałam niestety bóle krzyżowe no i tak mi się nadwyrężył, że od tamtej pory mam z nim problemy. Dłużej postoję, albo się poschylam więcej i już boli, aż boję się myśleć co teraz będzie... Myślę, że po ciąży będzie mnie czekała jakaś rehabilitacja Do tego siedząca praca jeszcze to pogłębia
---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------
Cytat:
Napisane przez beat@
Cześć dziewczynki. Ja dziś od 6 rano na nogach. Rehabilitacja, zakupy, lekarz bo coś mnie męczy okropny kaszel. Dała mi syrop prawoślazowy bo innego nie można i kazała łykać 3x po 2 tabletki rutinoscorbinu. Nawet L4 chciała mi dać ale dopiero co w ubiegłym tygodniu byłam więc sobie odpuściłam. Mam leżeć ale jak tu leżeć jak tu dziś i jutro jeszcze do pracy.
A teraz biorę się za kiwi  Małż kazał mi nakupować owocków i wcinać 
|
Kuruj się i oszczędzaj jak najwięcej odpoczywając
__________________
Wiktoria - 15.12.2008 r.
Anna - 21.06.2014 r.
|
|
|