2013-10-18, 11:02
|
#9
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu
No cóż, może jestem przykładem ozm, ale ja tego nie rozumiałam, dopóki sama nie urodziłam dziecięcia i zapragnęłam podzielić się jego słodkimi minkami ze znajomymi Na FB mam fajne grono osób (i profil ustawiony tak, że tylko znajomi widzą fotki), nie ma tam przypadkowych ludzi i zwykle wrzucam śmieszne lub urocze zdjęcia mojego Synka. Jak ktoś tego nie ma ochoty oglądać, nie musi mnie mieć w znajomych lub oglądać moich wiadomości, ale ja tak samo lubię (teraz) oglądać dzieci znajomych i czytać o nich, o ich rozwoju, radzić się innych mam na temat różnych spraw, o których nawet eksperci czy lekarze nie wypowiadają się jednoznacznie (choć zwykle nie robię tego publicznie czyli pod zdjęciami czy postami).
Nie klikam w żadne testy, a historia z wesela jest totalnym przegięciem.
Oczywiście żadnych gołych fotek, nawet takich nie robimy.
Więc albo odpuszczasz i patrzysz na to pod tym kątem, albo anulujesz subskrypcję czy jak to się tam na fb nazywa. Nie ma się co denerwować.
|
|
|