Pytanie o kosmetyki dla kobiety po 50 z bardzo wrażliwą skórą
Moja mama (52 lata) ma duże problemy ze skórą. Właściwie cały czas jest wysuszona, zaczerwieniona, piekąca. Największe problemy są z twarzą, właściwie nie może jej dotknąć. Czynniki atmosferyczne bardzo pogarszają stan skóry, więc z domu właściwie nie rusza się bez nałożonej grubej warstwy podkładu. Testowała wiele maseczek, balsamów, kremów... Nic nie sprawdza się na dłuższą metę, z niższej czy wyższej półki. Jedyny kosmetyk który zawsze jej pomaga to maseczka SOS łagodząca zaczerwienienia firmy AA.
Mama jest osobą bardzo oszczędną i stwierdziła, że skoro wszystkie kosmetyki działają bardzo słabo, może stosować te tańsze - zwykły krem, podkład, swoją maseczkę, jednak niedługo będę kupowała dla niej prezent, pomyślałam więc, że zaopatrzę ją w coś, co mogłoby pomóc jej skórze.
Pozostaje jednak pytanie - co? Jaki kosmetyk nie podrażni bardzo wrażliwej skóry, a zneutralizuje zaczerwienienia, nawilży i zmniejszy pieczenie? Pytam głównie o kremy, ale podkłady, maseczki, balsamy czy cokolwiek w waszej opinii jest w stanie pomóc mile widziane.
Przeglądałam opinie na KWC, ale wiele z opinii tam przedstawionych jest na zasadzie "to działanie nie jest mi potrzebne, ale jak dal mnie ok", a mnie właśnie interesuje głównie to działanie łagodzące.
Bardzo proszę o pomoc.
|