[italiaanka]

Napisane przez emeczka

1/2 filiżanki (!!!!) brokułów? pół szklanki sałaty? dziwna dieta, nie mogłabym się katować wyliczaniem warzyw ani tak późnym obiadem... hihi no i "przekąski" mnie powaliły na kolana chyba niezbyt dobra dieta... mój organizm by chyba tego nie wytrzymał

Eee... to żadne wyliczenia... sałatę upchniesz do szklanki i już... spróbuj zadbać o odpowiedni stosunek BTW... np. 136g białka + 30% z zapotrzebowania zdrowe tłuszcze w stosunku 1:1:1 itp. To dopiero bajer i właściwie tak prawidłowo powinno być: zapotrzebowanie, wyliczenie wszystkiego... dokładnie wiesz czego i ile potrzebujesz i tego się trzymasz.. bez ważenia się nie obejdzie To tylko tak strasznie wygląda... trochę praktyki i z górki