[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez SamaraMorganx

Ty się nim zajmowałaś przed wyjazdem? Kto to robi teraz? Kot znał wcześniej tę osobę? Jak się zachowuje wobec Ciebie gdy przyjeżdżasz? Dalej się drapie?

weterynarz pewnie zapisze mu jakieś leki czy ziółka, ale powinnaś z nim szybko pójść.

Zajmuje się nim mama, w sumie tak jak przed jego wyjazdem, daje mu jeść, wyprowadza z domu, itp.
Jak przyjechałam to mnie wycałowała i nie opuszcza mnie na krok, leży cały czas przy mnie. Ja nie zauważyłam drapania, ale sama nie wiem.

Napisane przez szprotka_

a może, oprócz wizyty u weta, warto by było się zastanowić nad feliway'em?

Napisane przez CzasKomety

O tak.

I jak Samara napisała, idź szybko do weta, zanim rozdrapie to sobie do krwi.

Dziękuje

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;43334272]nie wiem czy coś ci to da ale ja jak wyjechałam na 2 miesiące do Włoch zostawiając psy z moim tatą to jak wróciłam oba były w stanie masakrycznym.. sierść szorstka i ciągle wypadała.. jakiś miesiąc po powrocie było już wszystko okej.. ja uznałam że to z tęsknoty.. może to głupie ale tak uznałam bo tata przecież je karmił ciągle tym samym co ja z siostrą..[/QUOTE]
Mi też się właśnie wydaje, że z tęsknoty, bo zaczęło się praktycznie równo z moim wyjazdem, no ale "kot nie przywiązuje się do człowieka tylko do miejsca", jak to moja rodzicielka mówi :P

Napisane przez MalinowaMamba

Czy jeśli wypiję dzisiaj wieczorem piwo to jutro około południa mogę iść oddać krew czy to jakieś przeciwwskazanie?

Z tego, co pamiętam to zalecana jest 24h abstynencja.