[gornek]

Napisane przez martha330

a ja trochę z innej beczki ale licze na podpowiedz...w pt robiłam nieduze zakupy w rossie - m.in. krem pod oczy, chusteczki, plyn do naczyń... ok 35-37zl wydalam i teraz patrze na paragon i widze doliczone 0,01 zl i widnieje to jak mexx magnificent... nic takiego nie brałam, wiem ze to przysłowiowy grosz, ale o co może chodzic? dodam ze reklamówki nie brałam zadnej,bo myslalam początkowo ze za zrywke zaplacilam....: confused:

To jest perfum ktory ma cene do dowidzenia, jezeli przekroczy sie jakas tam kwote to wchodzi on za jeden grosz, widocznie zostal omylkowo nabity badz kasa to zrobila, bo bez produktu nie da sie go nabic.
A kasjerka nie mogla go zabrac, bo aby cos "wyniesc ze sklepu" personel musi miec na to paragon, wiec juz nie gadajcie glupot , ze to kasjera zabrala.