2013-10-20, 16:10
|
#9
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Depresja 30-latki......
Ja w takim stanie nie jestem, ale też zaraz mam 30tkę i czasem doły... nie mam męża lecz narzeczonego (on by chciał ślub a ja się zastanawiam już dwa lata), mam pracę lecz od czerwca szukam innej... bo ta którą mam teraz to niby ciepła posadka, ale pensja comiesięczna nie pozwola na wzięcie kredytu mieszkaniowego... utrzymanie dziecka, które też w końcu bym chciała i życie chociaż na takim poziomie jak do tej pory...My nie dajemy rady z naszych pensji odłożyć większych pieniędzy na mieszkanko ( co to jest 10 tys rocznie?? Nic !! Kropla w morzu. A zawsze jest tak, że coś wypadnie i trzeba w ciągu roku tą kasę ruszyć) ... Boję się podjąć jakąkolwiek decyzję w swoim życiu, aby zrobić krok do przodu... stoję w miejscu bo obawiam się popełnienia jakiegokolwiek błędu. Przeraża mnie fakt mojej bezradności i TEN CZAS, KTÓRY LECI NIEUBŁAGANIE.
|
|
|