Czarna, nie planuj nic pod dziecko, bo się szybko wykończysz. Żyj normalnie, rób RTG, możesz mieć zabieg. Zobacz, inne kobiety piją, palą i zachodzą w ciąże. A jak będziesz tak ciągle wszystko""a bo może jestem w ciąży" to dużo Cię w życiu ominie. A dziecko się pojawi, jak się nie będziesz spodziewać. Tak to bywa. Także moja rada, żyj, działaj i się nie stresuj.
A jeszcze chciałam się Wam pochwalić, że Lidka od 3-4 dni sama ładnie siedzi

. Już się nie giba na boki, siedzi i się nie przewraca. I dziś już spacerowała nie w gondoli tylko w spacerówce! I w kąpieli chlapie z radością albo rączkami a jak ją położę to nóżkami wierzga i pryszcze. No i płacze jak ją wyjmuję, że koniec zabawy.
Ja nie wiem na prawdę skąd w tym dziecku tyle radości? Ona potrafi płakać i się uśmiechać. To jest rozczulające. I się tak cieszy, jak ktoś z nas do niej podejdzie, zagada, na rączki weźmie. Radość, pisk, wierzganie....cudowna jest.
Po spaniu, jak ją biorę na ręce z łóżeczka to się tak przytula, rączkami łapie mnie za szyję a główkę kładzie na ramieniu i sobie tak wzdycha.

Uwielbiam ją.