omg, zazdroszę, ja się nie mogę doczekać kiedy zacznę chlać swoją tequile sunrise

Zaraz wyjdę na alkoholiczkę ale przed ciążą prawie codziennie sobie takiego drinka obalałam. Uwielbiam tequile
Dzisiaj najazd teściów był

Ostatnio pisałam, że fajnie, że teściowa kupiła małemu matę edukacyjną. No więc przyjeżdża z tą matą, akurat Kubuś zgłodniał i poszłam na górę go karmić a tż z teściami ją składał. Wróciłam i patrze a tż ogląda ją ze wszystkich stron ...a teściowa: "Co, ceny szukasz? DWIEŚCIE DWADZIEŚCIA KOSZTOWAŁA!"
Wiecie co, aż mnie zamurowało. Mogłam zapytać, czy mam jej oddać te 220 ale to człowiekowi nigdy nie przychodzi riposta do głowy na czas

Noo i poszli sfochowani, nie pożegnali się ani ze mną ani z małym

Chyba myśleli, że im się na szyję rzucę za te "dwieście dwadzieścia" Bo samo dziękuję u nich nie wystarczy

Ale porażka.
Tż zapoznał nowych znajomych i od kilku tygodni w każdą sobotę u nas przesiadują. Fajni są, lubię ich ale kurde trochę przeginają. Przychodzą o 17-18 i wychodzą 22-23. A ja w międzyczasie 2-3 karmienia, kąpanie, usypianie. Im to nie przeszkadza. Się zastanawiam, jak to trochę ukrócić...bo nie jestem taka, żeby prosto z mostu powiedzieć ej słuchajcie, mały idzie spać, ja też bym chciała się wcześniej położyć, idźcie sobie...
