[pilotka86]

dzięki za opinie
te meble były kupione okazyjnie i właśnie najbardziej cieszę się z oszczędności bo w sumie tom dziecko na początku będzie to mebelki tak średnio potrzebne...ale kąpać będę raczej w jej pokoiku żeby przyzwyczaić, bo moja łazienka jest hmmmm taka "zimna" , no ewentualnie nasz pokój. Pościel-zestaw (poduszka, kołderka, poszewki, ochraniacz, baldachim) kupowałam jeszcze na wakacjach za pół ceny tzn 70zł, przez przypadek trafiłam na likwidację sklepu dziecięcego (niestety pod koniec i były same resztki).

No i właśnie kąpanie... nie wiem co zrobić.
Z początku miałam kupić taką komodę kąpielową na kółkach (wanienka, przewijak i półki), bo jest mega praktyczna, wszędzie można nią wjechać, zajmuje mało miejsca, ma odpływ w wanience a na półkach można wszystko postawić. Coś w tym stylu: http://allegro.pl/ceba-zestaw-kapiel...629410319.html Kupiłabym używaną, znalazłam w cenach 70zł i 100zł, ale wanienka jest mała (duże komody są wiele droższe) i starcza na krótko.
Później pomyślałam o wanience na stelażu (znalazłam duże używane w cenie 40zł-60zł) i sztywnym przewijaku na łóżeczko. Ale mam też ten regał z przewijakiem i już sama nie wiem gdzie będę przewijać
I jeszcze jedna opcja ku której się skłaniam. Znalazłam w piątek w komisie dziecięcym bardzo duży przewijak drewniany z półką (biały) na kółkach już z grubą ceratką na blacie. Kosztował 150zł. Później może posłużyć za półkę mi tylko to mnie przekonuje do kupna. Więc pomyślałam, że na tym przewijaku można postawić wanienkę albo normalnie przewijać w całym domu, tym bardziej że jest na kółkach Chciałam jechać po niego w sobotę, ale mój mąż stwierdził, że nie ma co się spieszyć, jutro sprawdzę czy jeszcze jest, mam taką nadzieję

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43355114]
Ja nie będę miała małej łazienki, ale planujemy w niej zrobić i wannę i prysznic więc nie będzie miejsca na blaty. Też chyba pozostaje opcja kibelek. Chyba że istnieją takie cuda jak a'la przewijaki na wannę?
[/QUOTE]
właśnie jest takie coś, przynajmniej było ale na miednicę! Pamiętam moja babcia takie coś miała - metalową nakładkę na wannę a w nią wkładało się miednicą, bardzo dużą. Później wannę się zlikwidowało na rzecz prysznica a stelaż przepadł. Przypomniałam sobie o nim w ciąży, że to idealne rozwiązanie, ale niestety ani śladu po nakładce ani po miednicy. Najprawdopodobniej skończył na złomie a miednica zniknęła