Dot.: U Azjatów kupujemy, o bebikach plotkujemy. Kremy BB i azjatycka pielęgnacja cz.
Dziewczyny, przeczytałam wszystko. Kupiłam opierając się na waszych recenzjach Skin79 The Oriental Gold Plus.
Dla mnie ma odpowiednie krycie, jest jednak za różowy. Za to nie zapycha, uspokaja skórę i leczy podrażnienia (a odkryłam to idąc na basen - wygoliłam bikini kiepską maszynką i pojawiły mi się krostki, w rozpaczy zamalowałam je orientalnym złotkiem i po kilku godzinach okazało się że prawie ich już nie ma).
Poza BB używam też kremu żmijkowego na twarz i peelingu z baphavitu.
Jestem maniaczką bladej cery i swoją osobą wywołuję niezdrowe podniecenie personelu solarium (kiedy przechodzę obok tego przybytku).
Przyjmiecie mnie do siebie?
|