Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-21, 17:32   #528
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Perse jak jedzenie Artusia, lepiej? Przepraszam ze pytam jak już pisałas ale nie odczytałam chyba
Dziękuję Nie, nie pisałam.
Czasami lepiej, czasami gorzej. Raz zje 140 bez szemrania, raz zje 40 i jest ryk. Ale ilościowo wychodzi w porządku, bo bardzo tego pilnuję i bawię się w jedzenie z nim...

Nieustannie współczuję sytuacji z teściami.
I wybacz, ale ja bym umarła ze strachu na widok Twojego pieska Choć wiem, jaki on jest fajny
Kiecka ekstra. Taka laska to może ją założyć

Cytat:
Napisane przez strawberry162 Pokaż wiadomość
Cześć Słoneczka My tak tylko na chwile zeby pochwalić sie w jakiej pieknej scenerii sobie spacerujemy
HI SIS!
Moja fotka z zeszłej niedzieli Ale normalnie idento


Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Mąż zanosił na anestezjologie Adasia przed operacja serduszka a ja wczoraj. Tak mi sie ręce trzęsły, że opanowac nie mogłam.
O ile przed operacja Adaś nie płakał o tyle wczoraj sie rozwyl leżąc na stole operacyjnym. Ja zaczęłam wyć kiedy wstrzykneli mu środek usypiajacy i w sekundzie zamilkł z otwartymi oczami... Mnie kazali szybko wyjść bo musieli Adasia intubowac. Koszmar
Wszystko trwalo 1,5 godziny. Noc była straszna. Adaś bardzo płakał, w zasadzie wrzeszczal a ja nie mogłam nic zrobić
Dzisiaj jest trochę lepiej.
Za około godzinę zaczynamy naukę picia z butelki. Jednak z kubeczka zrezygnowaliśmy.
Próbowalismy juz różnych smoczkow i było wycie nie z tej ziemi. No nic- czym szybciej naucze Młodego tym szybciej wrócimy do domu. Szkoda tylko, ze mąż musi juz wracać do pracy. Ale i tak mu poszli na rękę bardzo...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Przytulam mocno.... Już niedługo...

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość

zakładam, że normalne Olek jak nie spocone ma to zimne..
Artuś to samo, albo spocone albo lodowate :/


Wszystkim choróbkom życzę powrotu do zdrowia!

She, jak kp to nie musisz się spieszyć... No ale jak chcesz, to moja lekarka zalecała podawać gotowaną marchewkę lub jabłuszko.

Jak Marika?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora