Dot.: Wesele- Problem
Hmm... tak sie zastanawiam: to slub K i J, czy slub K i Twojego TZ? (ironizuje oczywiscie). Nie wiem, jesli odpowiada Ci zycie w takim dziwnym czworokacie i otaczanie sie patolami, Twoja sprawa- ja tam wialabym gdzie pieprz rosnie.
A tak na marginesie- jesli jakis kumpel TZta brzydko by sie do mnie odezwal (szczególnie z tak glupiego powodu), mój facet postaralby sie, zeby ów kumpel zamilkl. I oczywiscie kumpel przestalby byc kumplem w tym samym momencie. Zycze Ci, zebys znalazla sobie faceta który bedzie stawal w Twojej obronie a nie calowal kolege po pupie.
__________________
Tutaj spiewam- wchodzisz/sluchasz na wlasna odpowiedzialnosc!!!
https://www.youtube.com/watch?v=JRRbz9R7hhA
Journey through the ice and snow
To heed the hunter's call,
To slay my enemies as the runes foretold.
|