2013-10-22, 11:19
|
#8
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zgubiona komórka..
Cześć!
Za Waszymi radami, stwierdziwszy również, że to bez sensu nie poszła na policję, ani nawet do operatora-zakupiłam nową kartę sim, wygrzebałam stary telefon i tylko ganiłam się w myślach za swoją głupotę 
Jednak dziś , około dwie godziny temu napisała do mnie siostra, która parę dni temu przypadkiem wysłała sms-a na ten skradziony numer, że dostała raport tamtego sms-a. Czyli, że karta została aktywowana. No to dawaj, dzwonię tam raz, drugi, 20-sty- nikt nie odbiera, sygnał jest.
Moje pytanie, jakim cudem?
Przecież miałam kod pin, nie znał go nikt prócz mnie, poza tym, nawet gdyby ktoś chciał koniecznie go złamać to ma tylko 3 próby, a niemożliwe żeby podczas którejś z tych prób mu się udało!
No i po cholere ktoś używa mojej karty.....
Potrafi ktoś wyjaśnić sytuację z tym pinem ?
---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------
Jola, odpowiadając na Twoje pytanie, to był najzwyklejszy LG s310, więc raczej odpada. Tym bardziej nie rozumiem co komu po takim "złomie"
|
|
|