[201607110949]

Napisane przez CoffeeMonster

Po prostu chicalam się dowiedziec czy dobrze robię, że idę w ten związek. Ideały ideałami, ale nikomu nie zycze bycia w takiej sytuacji i ciekawe czy będziecie takie mądre jak się pojawią w waszym życiu poważniejsze problemy. Mam nadzieję, że nikogo to nie spotka.

Ślub jest po to, ze przez ostatnie 2 lata było nam super razem, jak się zaręczaliśmy to praktycznie już było dobrze po operacji, więc teraz jak jest źle to nagle mamy się wycofać??

Przeczysz sama sobie. Dalej. Raz pytasz się czy się nie wycofać a kilka zdań dalej: że przecież nie można się tak wycofać bo 2 lata było super. Tak się nie da dyskutować; zawsze się będziesz czuła pokrzywdzona przez wizażanki, bo zawsze któraś opcja będzie atakowana, skoro potrafisz jakimś cudem mieć ich 2, równorzędne.

Ja tam ślub brałam z pełnym przekonaniem, że robię dobrze i nie pojmuję jak można się hajtać mając rozkminy jak w tym temacie. I jeszcze pytać o to obcych ludzi. Nie ogarniam. Brakuje mi tu tylko ankiety.