[Kociak85]

Napisane przez ktosiula

Też bym chciała jak najdłużej w domu wytrzymać... Ale się boję, że spanikuję i pojadę za wcześnie :P I pewnie tak będzie A najbardziej to bym nie chciała wszczynać fałszywego alarmu, że pojadę a tu się okaże dupa :P i wrócę spowrotem.

No ja tego się najbardziej boję, bo ja będę jechać do Wałbrzycha rodzić, a to jest jakieś 70 km ode mnie więc jak już będzie fałszywy alarm, to raczej zostanę u rodziców w Wałbrzychu a mąż wróci sam do Wrocka i będzie na telefonie. Ale jak za długo bym miała u rodziców siedzieć to przecież zwariuję

Napisane przez xxxMikixxx

Myślę nad wywołaniem 3 zdjęć z sowami, coś takiego jak tutaj http://img1.etsystatic.com/023/0/693...43885_slx8.jpg i tutaj http://img0.etsystatic.com/018/1/693...92802_m4ng.jpg i powieszeniu ich w antyramach. Naklejki ścienne u nas odpadają, bo mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu. Kilka gwoździków mogę wbić, zaszpachlujemy później te dziurki.

super to wygląda

Kasiula, abyś wyszła z maleństwem już ze szpitala

Ja byłam na konsultacji u anestezjologa. W sumie to powiedziała kilka ciekawostek o zzo. Jutro Wam napiszę, jak któraś chętna, bo muszę sobie to wszystko poukładać co mówiła. Ale generalnie wychodzi z tego, że to nie zawsze takie kolorowe jakby się wydawało musi być.