hmm.. grzywkę mam od tygodnia. Zawsze marzyła mi się podobna fryzura- ale bałam się ..mam na prawdę okrągłą buzie :P. Początkowo byłam podłamana jak wyglądam :| wrzucilam nawet fotke na facebooka i znajomi przywrócili mi wiarę, że może jednak jest OK . Po tygodniu czuję że TO JEST TO !

Kocham tą fryzurkę

Co do prostowania - tak czy siak prostowałam włosy - nic się w tej kwestii nie zmieniło. Mam dziwnie obcięte MOJE włosy- tak, że wywijają się. Poza tym są długości do ramion/za - kładą się na nich wywijają wrrr

... nie znoszę tego momentu i zawsze obcinam... teraz postanowiłam zawalczyć i zapuścić.
Napisałam moje.... gdyż MOJE prawdziwe - są do ramion - ostatnio można mnie spotkać tylko w długich (no chyba że idę po tzw. bułki rankiem ;P ) no i te długie - to są doczepy clip-in z doczepiane.pl naturalne 100% włosy. ( miałam obiekcje na samym początku - czy je nosić... ale wyglądają bosko! czuję się w końcu kobietą... nie znosiłam tych moich krótkich zniszczonych włosków

) Kiedyś miałam swoje do krzyża ale obcięłam. Coś złego mnie podkusiło . Wiosną zniszczyłam rozjaśnianiem (zachciało mi się być jasnobrązową) bardzo się łamały - wróciłam do czarnego, zapuszczam, odżywiam no i noszę doczepiane...
Grzywkę obcięłam sama... nie toleruję wizyt u fryzjera...każda była totalnym niewypałem wiec odpuściłam, poza tym szkoda mi kasy na fryzjera

. Staram obcinać się sama - przynajmniej pretensję będę mieć tylko do siebie