Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-28, 00:09   #2363
Martek_
Zadomowienie
 
Avatar Martek_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 202
Dot.: Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

Cytat:
Napisane przez LadnyUsmiech Pokaż wiadomość

Końcówki są połamane. Włosy ponaciągały się, tzn. tyle że je ponaciągałam troszkę aby w ogóle rozczesać bo było kilka kołtunów. Inaczej bym nie rozczesała, chwilami myślałam że sięgnę po jakiś silikon bo inaczej nie dam rady. Udało się rozczesać ale nie wiem czy te silikony nie narobiłyby mniejszej szkody. Czy jest sens się przemęczyć ? Będzie lepiej ? Pytam bo włosy wcale przez te maski i sposoby dla cg nie są nawet minimalnie bardziej nawilżone może muszę poczekać na efekty.
Zwykle się nie udzielam, ale teraz mam potrzebę
Nie demonizujmy silikonów, nie są złem wcielonym. Wygładzają, tworzą warstewkę ochronną, często pomagają radzić sobie z puszeniem, ułatwiają rozczesywanie. Dla włosów zniszczonych według mnie są zbawieniem - ochrona to jedno, ale pozwalają oszukać trochę otoczenie i dać złudzenie ładniejszych włosów (musimy dobrze się czuć z tym co mamy na głowie ). Według mnie mniejszym złem jest użycie silikonowej odzywki i delikatne rozczesanie niż szarpanie włosa na siłe.
Ważne by wiedzieć jak ich używać. U mnie np w szamponie odpadają (zwykle myję ździerakiem typu Barwa bo mój skalp tego potrzebuje), ale treściwa maska z dodatkiem silikonu, silikon w odżywce bez spłukiwania czy serum silikonowe do wykończenia fryzury - czemu nie? Trzeba tylko pamiętać by poza silikonami włosy dostawały coś jeszcze - a to olej, a to ekstrakt, a to proteinka, a to jeszcze coś innego czym mogą się najeść. I pamiętać o regularnym zmywaniu żeby nie utrudniać innym składnikom dostępu do włosa
__________________
Pielęgnacja fal od 01.02.2012.
Martek_ jest offline Zgłoś do moderatora