Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 1 637
|
Dot.: Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec
Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona
Light Limara jak fizycznie czujesz się na siłach to dasz radę 
Mnie ominęła euforia zwiazana z urodzeniem dziecka. Było chciane, planowane. Ciążę przeżywałąm bardzo ze względu na problemy i dziecka i moje i poród był dla mnie zakończeniem, a nie tak jak powinien być - początkiem.
Jako że odpowiedzialna jestem to dziecko karmiłam, przewijałam, na spacer wyprowadzałam. Ale bez gugania, tulenia, przeżywania ze to jakiś cud czy coś. Jedyne co wzbudzało emocje, to jak taki malutki człowieczek zmieścił się w moim brzuchu.
Ominęły mnie emocje i pozytywne i negatywne. Depresji też nie miałam.
Pojawienie się dziecka mogę porównać do pojawienia się psa (zamieszkał u nas zaraz przed ciążą) - nowy obowiązek, ale też i nowa radość.
Miłość pojawiła się z czasem. Poznaliśmy się, z wiekiem dziecko zrobiło się bardziej kontaktowe. Jak miał rok dopiero zaczął okazywać że cieszy się na mój widok i odróżnia mnie od pani w żłobku.
Teraz kocham go najbardziej na świecie.
Wydaje mi się, że życie bez niego było takie puste. Był czas na wyjścia ze znajomymi, spontaniczne wyjazdy (teraz nie ma tego kompletnie) ale tak jakby czegoś brakowało. Przyrównałabym to do odczucia jak się człowiek budzi po imprezie. Niby poznał mnóstwo ludzi, niby gadała, bawił się, a budzi się sam w domu i jakoś tak dołująco pusto.
Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi.
|
Ja rozumiem, bo wydaje mi się, że ze mną będzie tak samo.
Teraz w sumie dbamciąże, boję się że coś nie tak, martwię, tak jakby właśnie z obowiązku. Ale wydaje mi się, że nie czuję "tego", takiej właśnie więzi. Chociaż jak widzę potworka na usg to mam banana na twarzy. Sama już nie wiem. Faktycznie coś więcej przyjdzie pewnie z czasem 
Cytat:
Napisane przez kaorlak
Cześć Kochane!
My już po wizycie, wszystko jest w porządku. Maluszek jest większy o tydzień, więc gin mi zapowiedział że mam oczekiwać dużego dziecka, co zresztą sama wiedziałam. Trochę posłuchałam serduszka, pooglądałam jak się wierci
Dostałam receptę na żelazo (z racji anemii) i przytyłam 0,5 kg, czyli od początku ciąży 1 kg na plusie.
Uciekam, bo jestem padnięta. Dobranoc 
|
To super. Który to tydzień?
Ja już przytyłam 4 kg
Dziś też mam wizytę, tak rutynową, co 2 tyg. Będę się pytać co z tym duphastonem, ważenie, mierzenie ciśnienia, przegląd podwozia i sprawdzenie czy serce bije, więc na chwilę zobaczę tego potworka 
Muszę się też spytać o nocne bóle podbrzusza. Może za szybko się odwracam dziś mnie tak raz mocno ukuło w podbrzuszu i po prawej stronie, że się wystraszyłam i zaczęłam zastanawiać czy można " zgnieść dziecko" w brzuchu np. Jakbym w nocy odwróciła się na brzuch. wiecie, obudziłam się, zabolało i za dużo zaczęłam myśleć 
----
hope, magdi555, dwakolory, paulka, gosiaczek - trzymam kciuki za wizyty!
__________________
}Aleks 28.04.2014 r. }i{
Edytowane przez Light Limara
Czas edycji: 2013-10-30 o 05:49
|