|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Napisane przez Coffee With Milk
Dziewczyny, czy moge do Was dolaczyc znow? Jest ze mna zle, na prawde zle. Nawet napisanie tu odkladalam juz od hmm.. paru miesiecy!! A czytam Was regularnie caly czas.. Ciagle znajdowalam jakies wymowki, a to brak internetu, a to brak czasu, a to napisze wieczorem na spokojnie i tak lecialo...
Co u mnie.. Piaty rok robie licencjat. Tak, tak.. Przez moje lenistwo i niechec do wstawania codziennie rano z lozka zawalilam kolejny semestr. I teraz zamiast sie wziac w garsc, bo to juz ostatnia szansa na zakonczenie studiow to robie podobne rzeczy.. Ciagle sobie mowie "a jedna obecnosc nie zaszkodzi", "pojde jutro na wszystkie zajecia" itd. znow wszystko odwlekam..
Ale nie tylko studia odkladam, ale potrafie odlozyc odpisanie na smsa przyjaciolce caly dzien, dwa dni.. Potrafie odlozyc umycie glowy na nastepny dzien, albo dwa dni, bo nie cierpie tego robic.. Nie mowie juz o sprzataniu i o takich rzeczach, jak poczta, biblioteka itd.
Nie mam juz sil do siebie samej.
Mam nadzieje, ze jak tu wroce to bede sie bardziej do wszystkiego mobilizowac..
Patri, gratuluje pracy! Czytalam na biezaco i bylam pewna, ze dostaniesz te prace!!
Isia, po czesci przyczynilas sie do tego, ze dzisiaj w koncu tu napisalam :p jeszcze niedawno czytalam na watku, ze spodziewasz sie dziecka, a dzisiaj piszesz, ze dziecko ma 4 miesiace! Ten czas tak niesamowicie szybko ucieka!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
Hej Coffee.... mam bardzo bardzo podobnie. Nie mogę się zmotywować, żeby wstać na zajęcia, iść na pocztę, do biblioteki, do dziekanatu. Najchętniej siedziałabym w domu i nigdzie nie wychodziła. Czuję jakiś wewnętrzny opór przed tym. Nie mam w ogóle ochoty widywać się z ludźmi. Jak TŻ mi wspomina, żeby gdzieś wyjść albo kogoś zaprosić to mam ochotę się rozpłakać. Jak już wyjdę jest niby ok, ale sama myśl, że mam wstać, wyszykować się, dotrzeć na miejsce i spotkać ludzi mnie przeraża i dobija zarazem. Nie patrzyłam na to pod kątem depresji. Myślałam, że po prostu jestem aspołeczna i tyle.
A co "najlepsze" to nawet na fb staram się siedzieć na niewidocznym, żeby nikt do mnie nie zagadał, bo po prostu nie mam ochoty na żaden kontakt z ludźmi, nawet wirtualny. To zdecydowanie nie jest normalne....
Cytat:
Napisane przez ellefant
Mam okropne uczucie totalnego zmarnowania dzisiejszego dopołudnia....Co zrobiłam:
- wkułam słówka na dzisiejszą lekcję
- zrobiłam ćwiczenia z gramatyki
- obejrzałam horror po norwesku
- zamówiłam piny do logowania się w systemie zdrowotnym (1. część żaby)
Resztę czasu spędziłam bezproduktywnie przed kompem, źle mi z tym. A mogłam czytać, robić na drutach (komin dziergam), sprzątać (jest co), iść na spacer (piękna pogoda). 
|
I to ma być zmarnowany dzień?! Chciałabym tak "marnować" dni Elle, doceń się trochę 
Grey cat - ogromny spadek wagi, jestem dumna!!!!
Cytat:
Napisane przez emi_lka
Za pół roku będę zdawać egzamin z angielskiego, próbuję opracować sobie metody nauczania. Zasadniczo wiem, z czego korzystać. Mam książki do powtórki gramatyki, mam teksty do czytania, TEDy i BBC do słuchania, konwersacje raz w tygodniu - ale najważniejsze, żeby udawało mi się przygotowywać sobie tematy do omówienia. Muszę odblokować mówienie - za bardzo się zawieszam...
|
Jaki to egzamin? Gdzie chodzisz na konwersacje?
Ja mam barierę w mówieniu po angielsku 
Isia gratuluję córeczki! Tak słodko się to czyta jak o niej piszesz "Malutka" Od razu się cieplej człowiekowi robi Wszyscy wokół widzę, że jak piszą o swoich dzieciach to tylko "młody", "młoda".
Wróciła do domu, jutro mnie czeka załatwianie spraw na mieście (m.in. nie oddane pół roku książki do biblioteki...) i wielkie sprzątanie całego domu. No i dostałam się na bezpłatny kurs francuskiego na tych moich studiach mgr zakończonych certyfikatem B2! Jestem szczęśliwa, bo dowiedziałam się, że nie wszyscy dostali taką możliwość. Tylko Ci co mają jakiś wyższy poziom opanowany. A po pierwszych zajęciach byłam załamana, że w końcu ten kurs miał być płatny i w dodatku od podstaw.
|