[scrabble1]

Napisane przez martaakow

Są niezgodne.
Ja używałam tej z pierwszego linku i bardzo polecam.

Kupiłam oba produkty, nie wytrzymałam
Dopiero włosy mi schną ale już jestem w szoku jakie są mięciutkie i lejące. Ciekawe jak będzie jutro?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez KikoX

Ścinam włosy. W sobotę. Uznałam, że oznajmię to publicznie, żeby potem było mi głupio, jeśli stchórzę
Od jakiegoś już czasu nie chodzę w ogóle w rozpuszczonych, już prawie nie stylizuję, czekam aż się unormuje sytuacja z łupieżem - ale to chyba nie nastąpi... Kupiłam dziś drugi szampon przeciwłupieżowy, bo ta ziaja nie pomogła. Olejek łopianowy również.
To wszystko + jeszcze zdjęcia waszych pięknych włosów + tekst, który się tu regularnie przewija, że nie chodzi o to, żeby były długie, ale zdrowe + to, co widzę codziennie w lustrze (czyli krzywo obcięte włosy) sprawiło, że postanowiłam trochę z nimi powalczyć, tym razem za pomocą nożyczek. Będę musiała ściąć moją spodnią warstwę, która jak już kiedyś wspominałam, jest krótsza od reszty (zarówno ze względu na mocniejszy skręt i też inną fakturę włosów - dlatego tam też mam najwięcej supełków i tamte włosy się rozdwajają) i zastanawiam się też, czy nie powinnam ściąć włosów w ten sposób, żeby tą spodnią warstwę odsłonić - ale wtedy pójdzie naprawdę sporo cm... Jeszcze nie wiem co zrobię.

Błagam o , bo jak mi nie wyjdzie, to będę mieć załamkę

Ja jestem najlepszym przykładem istoty zadowolonej, czy nawet zachwyconej ścięciem włosó, dlatego głowa do góry siostro Zobacz moje albumy, tyle cm poszło a potem podcięłam jeszcze mocniej, tak mi się spodobało
Dlatego myślę żebyś najpierw lekko podcięła a jeśli uznasz że to za mało to jeszcze bardziej. Lepiej pójść dwa razy pod nożyczki, niż obciąć za dużo i ryczeć w poduszkę
Jednak bądź dobrej myśli, często zmiany wychodzą na lepsze !