[side85]

Napisane przez Ela87

A ja Wam powiem, że chciałabym jak najszybciej uciekać do domu Jeśli oczywiście dobrze bym się czuła, bo są takie kobiety, które kilka godzin po są w stanie normalnie chodzić i funkcjonować.

W Polskich szpitalach słabo karmią, więc tż będzie musiał mi jedzenie dowozić ja na jednej kromce na śniadanie nie przeżyję do obiadu dlatego mam nadzieję, że te 3 dni mi szybko miną. Nigdy w życiu nie leżałam w szpitalu

jestem uprzywilejowana Mieszkam ulicę od szpitala ginekologiczno-położniczego Moi rodzice mieszkają 10 minut od szpitala. Chyba jak moja teściowa przed laty pójdę na poród spacerkiem A tak na serio pewnie i tak będzie popłoch i zgubimy drogę
Jedno jest pewne mąż będzie mógł być cały czas.

Napisane przez kate1623

W Warszawie o tym możesz zapomnieć dodatkowo położne jeszcze mogą być złośliwe że czegoś nie potrafisz i muszą Ci pokazać

Będziecie brały prywatną położną? W moim szpitalu to koszt 700zł oficjalnie na cenniku szpitala z czego 300 bodajże idzie do kasy szpitala a 400 dla położnej, chyba że nie ma tego dnia dyżuru, wtedy całe 700 idzie do jej kieszeni. Wiem że w innych szpitalach ościennych naokoło mojego miasta jest to praktyka "nielegalna" i odbywa się w kopertach. Stawka umowna dużo niższa, np moja szwagierka dała 300zł. Wtedy położna musi skupić się na tobie. Ile ludzi tyle opinii, ale ja się zdecyduję. To ten jeden jedyny moment w życiu i chyba wolę mieć kogoś poza mężem kto będzie musiał być dla mnie miły

Napisane przez teQiba

Dla mnie rowniez najwazniejsze zeby dziecko urodzilo sie zdrowe i nim sie dobrze zajeli - na reszte zacisne zeby.

Jestem tego samego zdania. Nie jestem Małgosią Sochą ani panią Gardiaas, gdybym była zapłaciłabym 20 tysięcy za poród i szła z uśmiechem na ustach. Skoro nie mam to zacisnę zęby i skoro miliardy kobiet przede mną urodziły dzieci, to i ja sobie dam radę

Napisane przez virginia

A mi się tak smutno zrobiło. I źle. Nie pisałam Wam nic wcześniej ale będę samotną mamą. Teraz pewnie źle sobie o mnie pomyślicie.
Staram się być dobrej myśli, i nie przejmować się za mocno ze względu na maluszka, ale czasem zwyczajnie brakuje mi wsparcia i zastanawiam się, jak sobie poradzę. Jestem zresztą w takiej sytuacji, że nawet tą ciążą nie bardzo wypada mi się cieszyć (przynajmniej w przekonaniu większości osób).

Sorry za te smęty. To chyba przez te Zaduszki.

hej, co za głupoty. Lepiej być samotną mamą ale w spokoju, niż rozstawać się z kimś jak dzieciątko się narodzi i dopiero bęzdie ci cięzko. Oczywiście nie znam powodu dla którego będziesz sama, ale to jest wątek o mamusiach a nie szczęśliwych rodzinkach. pewnie nie jedna z nas ma za sobą historię o której być może nie mówi i mogłaby się z tobą utożsamić. Jeśli mogę ci coś polecić, widziałam na wizażu gdzieś wątek o samotnych mamach, kiedyś na niego weszłam i jak przeczytałam jak silne potrafią być wizażanki które zostały same w ciązy to aż mi wstyd że mając meża obok który się nami opiekuje jeszcze narzekam jak mi ciężko. A karty w życiu zawsze się odwracają, jeszcze będziesz szczęśliwsza i będziesz śmiała się z tego co jest dziś

Napisane przez teQiba

Zgadnij co wlasnie mam w piecyku? Rogaliki [COLOR="Silver"]

u mnie też, u mnie też ale ja kocham kupować łątwe ciasto francuskie i iśc na łatwiznę. W piątek miałam z dżemem te ze zdjęcia, a teraz mi pachną na śniadanko z szynką i serem jak z mcdonalds z oferty śniadaniowej. Kocham świeże bułeczki na śniadanie
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2016.55.45.jpg

Napisane przez cayenneOna

Laski, wózek nabyłam, prowadzi się bosko
Dzien Dobry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pochwal się jaki ?

Napisane przez czbasia

Dzień dobry Witam sie w 6 miesiacu Dziś 22t1dz

Witam i ja 22t1d Piotruś kopie jak szalony w moim brzuszku. Czasem się zastanawiam jak to możliwe że dzieciaczki podobno śią tam po 20h dziennie, a tylko 4h wykazują aktywność, jak moje dziecię kopie non stop Cały tatuś będzie