Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: powód do paniki?
A ja nie dziwię się tekstowi o tym, że musiałby odmówić, jakby mecz nie był dzień wcześniej. Kurde, sama trenowałam i przed ważnymi spotkaniami - u mnie jakieś starty w zawodach, u twojego chłopaka są to mecze, nie włóczyłam się po imprezach. Chciałam odpocząć, wyspać się, a nie imprezować. Może twój facet też tak ma?
Zresztą chyba jak się spotykaliście, to już trenował, więc wiedziałaś, że ma okrojony czas na spotkania z tobą. Z kolegami się spotyka raz w tygodniu i tego mu nie zabraniaj, bo relacje ze znajomi też są ważne, a nie przesadza z tymi spotkaniami.
Porozmawiaj z nim, jak ty to widzisz. Może uda wam sie znaleźć jakiś dodatkowy czas na krótkie widzenia? Jakiś spacer po jego treningu? Jeśli wam zależy, to na pewno coś znajdziecie.
Ja bym zbytnio nie panikowała, no chyba, że wcześniej widywaliście się 7 razy na tydzień a teraz ledwo raz 
---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------
Cytat:
Napisane przez aannkkaa
Wczoraj rozmawialiśmy, napisałam mu że nie chcę go do niczego zmuszać i, że jeśli ma coś robić wbrew sobie to to nie ma sensu. Do teraz się nie odezwał. Fakt, że dziś też pracuje i ma trochę do zrobienia na uczelnię na poniedziałek, jednak myślałam, że chociaż coś napisze...
|
A to już jest niefajne Powinien coś odpisać, zadzwonić albo powinniście się spotkać porozmawiać.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K 
|