[ewi83]

Napisane przez kuekuatsheu

Zacznijmy ze to moja pierwsza ciaza, ale to chyba juz napisalam w poprzednim poscie. Stwierdzilismy z TZ ze nie chcemy wiedziec czy to chlopiec czy dzieczynka - taka mila niespodzianka bo w sumie nie ma ich za duzo w zyciu ^^

Stresuje sie jak pewnie kazda z nas z pierwszym bobasem. moj TZ jest brytyjczykiem. przez to jest kilka spraw nad ktorymi mysle caly czas... np czy uczyc dziecko dwoch jezykow od poczatku? nie wyobrazam sobie sytuacji w ktorej lecimy to PL (np na swieta) a Robaczek nie bedzie w stanie rozmawiac z moja rodzina.. z drugiej strony nie wiem czy w jednym zdaniu nie bedzie mylilo dwoch jezykow. Wiem ze to za wczesnie (to dopiero 14 tydz ale nie moge sie pozbyc tych mysli ) wszystko jakies takie pogmatwane. Jest wiecej pytan jak odpowiedzi.

Troche sie rozpisalam ... jesli ktoras moglaby mi pomoc bylabym wdzieczna pozdrawiam

MOje dzieci od poczatku ucza sie 3 jezykow
Starszy dopiero od niedawna zaczal mowic I owszem miesza jezyki ( potrafi w jednym zdaniu wymieszac 3), ale to calkiem normalne na poczatku. Teraz kiedy zaczal pre school, mowi przewaznie po angielsku, czasami odpowie mi cos po polsku ( najczesciej to NIE WIEM MAMUS ). Zauwazylismy tez , ze ma juz taki fajny angielski akcent
Obojgu nam ( mnie I tz ) zalezy na tym, zeby dzieci mogly porozumiewac sie z dziadkami, przynajmniej ich rozumiec

Hej,

Ale zimno juz sie zrobilo. Kurtki zimowe juz z szaf wyjete