|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XX
Cytat:
Napisane przez pszczolka30
Jestem z Wawy. Tych ginów to ja już trochę przerobiłam. Każdy lekarz mówi niestety co innego  . Miałam nieznacznie podwyższone TSH, ale aktualnie wszystko się unormowało. No i ta nieszczęsna prolaktyna powyżej 800, ale też już jest ok.
Jestem w trakcie szukania dobrego gina zastanawiam się nad dr Fillip i Dębskim polecanym przez mojego endokrynologa, ale do niego chyba będzie ciężko się dostać.
Dwie ciąże straciłam w 6-7 tygodniu, natomiast ostatnią w 11 tygodniu a serduszko prawdopodobnie przestało bić w 9.
Przerabiałam z TŻ klinikę Invimed, ale oni nie chcieli słyszeć o niczym innym jak in vitro a na to nas nie stać i też nie wiadomo czy nie straciłabym kolejnego dzieciaczka
Jutro idę do Hematologa zobaczymy jak to będzie 
|
Nic nie poradze bo sie nie znam,ale życze ci dużo siły
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.
Domiś-30.12.13 godz 11:05
Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
|