2013-11-07, 17:22
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: rodzinne tajemnice
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa
myślę, że niepotrzebnie doszukujesz się nie wiadomo czego...
co do okazywania uczyć - znam wiele małżeństw z długim stażem, które tego nie robią.
|

W sumie to ta ciotka, z którą rozmawiałaś na ten temat, też nic konkretnego nie wiedziała. Bo słowa "chyba się jej oświadczył" wypowiadane przez osobę, która nie rozmawiała na ten temat z zainteresowanymi, nie dowodzą niczego. Według mnie są to rodzinne plotki wyolbrzymione przez upływ czasu.
Nie łączyłabym tej historii z faktem, że Twoja ciotka nie wyszła za mąż. Czyżbyś sugerowała, że to przez złamane serce? Trochę słabo to brzmi.
Dzieciom często nie opowiada się z kim rodzice spotykali się wcześniej. Mogli też uznać, że to nie istotne, a Ty źle to zinterpretujesz.
Poza tym uważam, że jeśli ma się o czymś komuś nie mówić, to się nie mówi. Ciężko coś takiego chlapnąć przypadkiem, myślę raczej, że to zamierzona złośliwość ze strony tej ciotki (żony brata mamy). I równie dobrze mogły to być dwa niewinne koleżeńskie spotkania.
A wyliczanie tych 3 i 5 miesięcy nie ma najmniejszego sensu, bo chyba nie myślisz, że to tak przebiegło.
|
|
|