|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Tak czytam Was mamusie rozpakowane i boję sie tego karmienia coraz bardziej. Co ja zrobie na tym moim zadupiu sama i pewnie położna mnie nie odwiedzi bo do mnie nie trafi. A poza tym ja mieszkam 50 km od miejsca zameldowania.
Wiecie co, to dziwna sprawa, ale dopiero pod koniec pojawia mi się chyba ta kreska co leci od dołu do pępka. Jest ona tylko taka nie wyraźna i jeszcze trochę jej brakuje.
Mój dzieć się tak ostatnio wypycha, jak nigdy. Jeszcze bym się Was o coś zapytała, ale sie wstydzę 
__________________
30.07.2011r Mąż i żona
27.11.2013 - Moje serce zabiło mocniej bo się pojawiłeś. Kocham Cię nad życie i już nigdy nie przestanę
|