Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV
Cytat:
Napisane przez taribari
Czesc robaczki. Nie odzywalam sie bo wczoraj spotkalo nas cos strasznego i nie moge przestac o tym myslec  Bylismy na parapetowce u mojego brata. Zjechala sie cala rodzinka, bylo duzo smiechu, spiewow i dobrego zarcia. Tesc mojego brata zle sie poczul i poszedl sie polozyc do sypialni. Po pewnym czasie ktos poszedl zobqczyc co u niego- nie odpowiadal. Wezwalismy pogotowie. Okazalo sie ze dostal zapasci i nie udalo sie go uratowac  Ciagle o tym mysle i nie moge uwierzyc ze smierc potrafi przyjsc tak niespodziewanie.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
to jest straszne, przeżyłam coś tak strasznego w poprzednie święta Bożego Narodzenia i jak sobie przypomnę to ... 25 grudnia będzie 1 rocznica śmierci mojego brata rodzonego. Umarł podobnie jak teść Twojego brata, praktycznie przy stole Od tamtej pory zupełnie inaczej patrzę na wszystko, dosłownie wszystko.
|