[natalia_w_pl]

Znam to uczucie, sama uwielbiam fotografować, ale kiedy ja mam być na zdjęciu na samą myśl robi mi się słabo:P Podobnie jak Ty czekam aż tylko maleństwo przyjdzie na świat i biorę aparat w dłoń
Sesja z porodu są trudnym tematem, niby z jednej strony można wykonać je subtelnie i delikatnie, ale z drugiej czy naprawdę ktoś uważa, że jakiekolwiek zdjęcie, nawet najlepsze jest w stanie przekazać choć odrobinę tej magicznej chwili gdy rodzi się nowe życie? Całym sercem popieram sesje brzuszkowe, dziecięce, rodzinne etc. Co do sesji z porodówki chyba jednak wolałabym ja zachować tylko w sferze bardzo intymnych wspomnień.

Co jednak nie zmienia faktu, że jest to ciekawy pomysł, który może się podobać, dlatego mam nadzieję, że jesli się zdecydujesz zechcesz podzielić się z nami chociaż jedną fotografią

Pozdrawiam i szczęśliwego rozwiązania