Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-12, 09:07   #1036
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Ja bym zmieniła tą marchewkę na coś innego, cokolwiek masz
Fajny wynalazek, ale jak w momencie wymysliłam jak z tego rozlać, to myślę że dziecko w chwilę znajdzie 2 takie sposoby

Mam takie pytanie, moja Paulinka od jakiegoś czasu jak leży na brzuszku to uderza lewą noga w podłogę, ugina w kolanie i prostuje. Na pleckach też bardziej lewą fika. Z rączkami też czasami, głównie przy karmieniu, pcha mi lewą na łyżeczkę. Czy ma mnie to martwić? Może ma silniejszą lewą stronę i to będzie dominujące, ale to stukanie cały czas nóżką mnie jednak martwi. Isć z tym do lekarza?
Hmm co do nóżki, moja ogólnie ma lewą stronę silniejszą, zabawki woli łapać lewą ręką, ciągle tylko z lewej się obraca. Ale nie zauważyłam by tylko jedną rączką czy nóżką więcej wywijała.
Powiem Ci że jak baliśmy się asymetrii to dla spokoju pojechaliśmy do pediatry - skoro Cię to niepokoi na pewno wizyta się przyda bo uspokoi Cię

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
chyba cie nie pociesze... zaczyna sie to po okolo pol roczku (latwo zauwazyc - wczesniej dziecko usmiecha sie do kazdego, a tu nagle klops...), apogeum osiaga w ciagu drugiego roku zycia, a w ciagu trzeciego powoli lagodnieje az zaniknie
To rzeczywiście nie pocieszyłaś
Helena na widok mojego taty wpada w ryk - a on nie umie się nauczyć że trzeba jej dać chwilę czasu żeby się oswoiła (potem już nie płacze). Pierwsze co w odwiedzinach od razu się pcha i dziecko na ręce bierze, a ona cała czerwona i płacz - i tak za każdym razem

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
u nas to samo najgorzej ze nie mogę do brać do mojej przyjaciółki bo jak jej roczna córka zapiszczy albo krzyknie to ten w ryk:/
ale co do obcych to źle nie jest, teraz w Zakopcu było sporo znajomych i na początku się wystraszył ale potem już do wszytskich się śmiał



ja nie diabli ale ja daję ok godzinę po porannym cycu czyli 8-8.30 owocki

między 12 a 15 jets obiadek, też jakoś godzinę po cycu i ok 17-18 jest kolacja czyli jakieś owocki z biszkoptem albo kaszą


u nas masakra jakaś:/
młodemu sie piękne 2 ząbki przebiły i to tyle z dobrych wieści
wczoraj łądnie zasnął ok 19, obudził się o 19.40 (często tak się budzi żeby dojeść i pada do 4) zjadł i zasnął, odłożyłam go i za chwilę ryk i tak się bujaliśmy jedzenie-spanie-wrzask do 21, dostał nurofen i padł po 22(chcichrająć się wczęsniej) jadł o 01:30, 3:30, 5:30 i wstał o 6:30 marudził od rana cyca nie chciał, zjadł jabłka z gruszkami chętnie i wszystkim zwymiotował potem zjadł cyca i w końcu padł z odkurzaczem
nie wiem czy to zęby ale nie podoba mi się to i jedziemy do pediatry

współczuje Wam dziewczyny których dzieciaki tak co noc się budzą, bo ja nie wiem jak się nazywam
Dziękuję za odpowiedź co do owocków rano chciałam dawać kaszkę ale na razie będę dawać owocka, a jak zacznę kaszki wprowadzać to zamienię kolejność nie wiem czemu mi jakoś lepiej kaszki brzmią rano na śniadanie

Przykro mi że Piotruś znowu jest taki niespokojny daj znać co pediatra Wam powiedział.


U nas poprzednia noc była super - Hela obudziła się tylko 2 razy!!! To był szok normalnie. Ja średnio pospałam bo myślałam że mi cycki pękną Ale już miałam nadzieję że tak zostanie...ale gdzie tam, dzisiaj znowu pobudka co 2 godziny!
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora