[paula600324]

Napisane przez despa

Paula-bo jest tak ze pracownik salonu ma służbową kartę, a aparatu uzywa salonowego, takiego do sprzedaży....moze taka sytuacja miala miejsce....

A nie wiem. Pani w salonie tłumaczyła się i przepraszała, że oni nie sprawdzili telefonu jak przyszedł. A raczej nie należał do pracownika salonu, tam były zdjęcia z czyjegoś ogródka, kontakty do fryzjerki nr ICE kogo powiadomić A pracownik salonu raczej powinien być sprytny, że jeżeli używa takiego telefonu to trzeba usuwać po sobie rzeczy Ja wyczyściłam telefon przed oddaniem do serwisu, bo po co ktoś ma oglądać moje zdjęcia
W ogóle teraz dopiero wyszło, że jakieś babsko które tam już nie pracuje wprowadziło nas w błąd Bo przy podpisaniu umowy mówiła, że będzie 24 doładowania po 25 zł a teraz wyszło, że będzie 12 miesięcy po 25 a drugie 12 po 50 zł Ale dała nam ulotkę na której napisała 24 doładowania - 25 zł i nie dołączyła nam do umowy jakiś warunków oferty, więc możemy zgłaszać reklamację Nigdy więcej podpisywania umów w salonikach marketowych