[iwonaa1993]

Napisane przez Blondyna66

Niedzielne loki robione na opaskę
Tym razem wspomogłam się pianką
Zawinęłam w sobotę wieczorem, rozplątałam w niedzielę po południu.

Świetne!

Napisane przez creatives

Hej dziewczyny
Tyle mówiłyście o tych lokach na opasce, że i ja się skusiłam, to był mój drugi raz, średnio udany, bo niepotrzebnie dałam tyle pianki i posklejałam włosy. A potem wyszłam na deszcz i skończyłam z puchem, dlatego zdjęcia tylko w kucyku

Ooo ciekawie wyglądają w kucyku

Napisane przez edytah10

Mam dzisiaj tak świetny dzień, od każdym względem, ze aż wstawiw zdjęcue moich klaczków, bo na ich temat zebrałam dziś kupę komplementów (To nie są naturalki, wyprostowane dziś rano )

Cudne! Jak mierzysz włoski? od czubka głowy czy od linii na czole? Mam z tym problem i nie wiem jak sie do tego zabrać





Dziewczyny haha tak mi się przypomniało, że jak miałam wesela w rodzinie to chodziłam sie czesać do jednej fryzjerki i jak ona mi opowiadała jak ścina końce...to masakra, ona musi najpierw włosy WYPROSTOWAĆ! i potem ścina - teraz jak sobie o tym pomyśle to mnie dreszcze biorą, sama czasem podprostuję włoski ale malutko a ona pali aż sie dymi - ja dziękuje jakby mój fryzjer (teraz chodzę do innego - faceta ) tak mi podcinał końcówki. Dobrze że ani razu się u dawnej fryzjerki nie podcinałam to był okres jeszcze bez włosomaniactwa, ale ja nigdy jakoś namiętnie włosów nie prostowałam.