[ihlet]

Napisane przez blackberry8

W Kato raczej bym nie rozwijała takiego biznesu, mamy Dragona, mamy nowo otwarte Ink Gallery w samym centrum plus kilka dobrych studiów w ościennych miastach (Ruda, Chorzów).
Jeśli chodzi o ceny to bardzo podobają mi się te Morbida KLIK. Tego akurat nie ma w cenniku, ale wiem, że za triple forward helix bierze 125zł. Za tyle to mi się opłaca pojechać polskim busem do Warszawy i z powrotem, jeszcze ponad stówa w kieszeni zostaje (orientowałam się jak to cenowo stoi w Kato - ok. 300zł).

Dziękuję za sesnowsna odpowiedź. ; ) Właśnie zaczęłam pracować we wspomnianym Inku i piercerzy, któzy wcześniej byli troszeczkę olali sprawę organizacyjną, a szkoda. Właśnie dlatego chciałabym wpasować ceny tak, żeby i klient był zadowolona i ja. A wiadomo, czym niższa cena to i więcej ludzi przychodzi. Jednak wiadomo, że na zarobku zależy wszystkim. a 120 zł za triple forwarda to bardzo malutko! Nasuwa mi się od razu pytanie z czego wykonane były kolczyki...