[Sola1]

Co do fotelika to ja jak wcześniej pisałam używałam na spacery, ale to było spowodowane tym, że nie mogłam sobie dac rady z gondolą.
Starałam się nie spacerować dłużej jak godzinę, a jak byłam gdzieś na zakupach to wyciągałam ją po tym czasie, żeby mogła wyprostować gnaty. Takie są zalecenia, które kiedyś czytałam, żeby po godzinie robić przerwę.
Nie jest to wygodna pozycja dla maluszka i po dziecku to widać jak dłużej w nim przebywa, ona ma być przede wszystkim bezpieczna do jazdy samochodem. Oczywiście dziecko przyzwyczai się jak nie bedzie miało wyjścia, ale szkoda kręgosłupa.
Mam nadzieję, że teraz uda mi się zorganizować to wszystko tak, że nie będę musiała korzystac z fotelika na spacerach.

Oczywiście każda zrobi jak uważa