Dot.: Zabezpieczony stosunek dzien przed okresem, a nadal się boje, popadam w paranoj
tak zbieram sie na wizyte, takze aby zrobic badania hemoglobiny. niestety ostatnie wydarzenia - z ktorymi nie moge sobie poradzic, powoduja, ze sobie prawdopodobnie wszystko wkrecam, niemniej jednak szukam pocieszenia, bo wydaje mi sie samej to tak niemozliwe... ale jestem bardzo roztrzesiona smiertelnym wypadkiem ktory mielismy w rodzinie i wszystko jest dla mnie tak dziwne i nie do ogarniecia ze po prostu pewnie sobie to wkrecam. prosze, nie piszcie, ze mam dorosnac. mam dwie osoby (nie moje dzieci) na wychowaniu, wiem co to doroslosc... boje sie, ze psycholog bedzie mi potrzebny skoro to sobie wkrecam.
Jeszcze raz powtorze pytanie - to niemozliwe abym byla, prawda?
|