[lachryma]

Napisane przez Anulka_p

Michaś i jego mina- co to białe co spada z nieba?

faktycznie masz śnieg


dzoan, to weź następnym razem nie pozwól by czas doprowadził do tego, że znowu zapominasz o poprzednim sytuacjach. w ten sposób macie błędne koło. dopóki sobie nie wyjaśnicie wszystkiego, dopóki nie będziesz szczera aż do ból, to będziecie się tak bujać. a pamiętaj, że każdy ma jakieś granice. musisz powiedzieć wszystko co boli, to co tutaj piszesz, że nieodpowiednio Ciebie traktuje, że meczy Ciebie to i jeśli się to nie zmieni to będziesz musiała niestety podjąć odpowiednie kroki. Musisz być w 100% poważna. niech się wystraszy i poczuje niepewny grunt. ile możesz się czuć jak gó.wiara, która nigdy nie ma racji? mam wrażenie, że on jest mega pewny siebie, traktuje Ciebie jak nastolatkę i tym samym nie okazuje Ci szacunku. ile masz zamiar plakać przez niego? jeśli nie pomażesz mu, że jesteś silna (nie placz przy nim!), że jesteś samodzielna i jeśli nie zaznaczysz mu wyraźnie, że niech sobie te glupie żarty i teksty na Twój temat wsadzi w d, to jesteś na straconej pozycji. a jak będziesz się chowała po kątach z chusteczką to nic nie wskórasz.