Dot.: Jesień się kończy, zima zaczyna, niech w naszych brzuszkach zamieszka dziecina
Witam was drogie kolezanki postanowilam do Was napisać, ponieważ może raźniej nam będzie 
Aktualnie to jest nasz 1 cykl starań po poronieniu i chyba dostaje na glowe, Wmawiam sobie, ze na pewno owu nie ma i takie tam. Chciałabym sie jakos odciąć od tego co było ale nie potrafię. O poprzednia ciąże staraliśmy sie rok wszystko z nami jest w porządku badania porobione wyniki ok. Nikt nie wie dlaczego tak się stało, ze w sierpniu nasz aniołek odszedł. Nie chce dłużej czekać wiec do was dołączam mam nadzieje ze dacie mi pozytywnego kopa i ze szybciutko wpisze się na listę oczekujących na narodziny. Coś mi w głowie podpowiada, ze znów będziemy musieli czekac tak dlugo na kolejne II kreseczki. Nie wiem ile wytrwam po drodze rozczarowań. Ogólnie to jestem silna babką ale jak każda granica się kiedyś kończy. Pozdrawiam.
|