2013-11-29, 17:52
|
#4851
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 435
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Cytat:
Napisane przez asiuk
Dziewczyny, mam dręczące pytanie...
Jak wiecie, nie biorę obecnie żadnych leków. Dość dobrze funkcjonuję w pracy, trochę gorzej w domowym zaciszu, ale jakoś się trzymam. Albo trzymałam.
Otóż bywam bardzo agresywna wobec mojej córki, jestem kochaną mamusią, po czym, z powodu jakiejś błahostki, wpadam w szał. Nie umiem wtedy myśleć racjonalnie i powiedzieć "stop", choć mam wrażenie, że kontroluję to, co robię. Boję się tych moich reakcji.
Zdarza mi się to coraz częściej i w gorszych formach.
Czy na takie ataki agresji są jakieś cholerne leki??
Poprzednia pani psychiatra, gdy jej o tym wspominałam, tylko delikatnie zbeształa mnie i stwierdziła, że nie mam uszkodzonego mózgu, więc mam się hamować po prostu.
Oczywiście, zapytam o to także terapeutkę.
|
olanzapina także uspokaja
__________________
|
|
|