Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy mój związek jest toksyczny?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-12-02, 13:54   #3
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Czy mój związek jest toksyczny?

Cytat:
Napisane przez SylaPi Pokaż wiadomość
Cześć. Jestem ze swoim chłopakiem od 4 lat. On ma 22 lata ja 19. Nie mogę powiedzieć, że jest zły dba o mnie (Szkoda że nie o siebie-fleja), mam w nim oparcie i co najważniejsze Kocham Go. Jednak strasznie mnie blokuje. Kiedyś byłam duszą towarzystwa imprezy, domówki, wyjazdy z przyjaciółkami. Najpierw zaczął zabraniać mi chodzić na imprezy, bo on nie chodzi ja też nie będę, a razem nie ma szans(on tak twierdzi), ale jego codzienne wyjścia na miasto z kumplami to inna sprawa bo on siebie pilnuje a do mnie nie ma zaufania (nigdy nie miał i od początku naszego związku podkreślał że mi nigdy nie zaufa, chociaż nigdy nie dałam mu powodu do takiego myślenia). Przez to ograniczył się trochę kontakt z moimi przyjaciółkami, nie miałam już nimi tak wielu wspólnych wspomnień. Dodam że on je nienawidzi, ale z wzajemnością . A jak już wychodziłam z nimi na imprezę to on się po godzinie pojawiał i mnie pilnował i musiałam być z nim. Oczywiście okres 18-stek przesiedziałam w domu bo „na osiemnastkach się tylko pije a on nie wie jak ja się po alkoholu zachowuje” -.-. Oczywiście Studniówkę też mi zepsuł bo był na niej mój były i wkręcił sobie że go pobije, więc przez całą noc musiałam go prosić o to aby tego nie robił. Przez to jego zachowanie straciłam znajomych i przyjaciółki, które przestały się mnie pytać czy nimi wychodzę bo znały odpowiedz. Nawet jak chciałam wyjść i się upierałam, to przez kilka godzin słuchałam tego jaka go pewnie nie zdradzę, że on mnie sprawdzi, ze nic się przed nim nie ukryje więc miałam dość jego gadania i nie szłam. Jedyne z nim wyjścia które są to na kebab. Więc ja mam zero spotkań ze znajomymi, zero imprez, nic mi nie wolno, ale on może codziennie wychodzić z kumplami wozić się nie wiadomo gdzie bo to jest coś innego. Rozmowa z nim nic nie daje jak grochem o ścianę. Dodam, że jak powiedziałam mu że chcę go zostawić to od razu powiedział że powie mojej mamie (dla której jest ideałem, który spadł mi jak anioł z nieba) że go „niby” zdradziłam, ze to ja wyjdę na tą złą, a później się zabije. Czuje że to jest toksyczny związek że przez to że jestem z nim straciłam siebie, Kocham Go ale zastanawiam się czy nie lepiej by mi było bez niego. A jaka jest wasza opinia?[/SIZE]
fajne to oparcie, chłopak rewelacja po prostu
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując