[Shevya]

Napisane przez Ingran

Perspektywa spędzenia Sylwestra w domu mnie przeraża. Nawet, jeśli jestem maksymalnym outsiderem, aspołecznym odludkiem i introwertycznym dziwolągiem. Nie chcę być wtedy w domu. Ale takich znajomych nie mam. Aż mi smutno.

Witaj me odbicie lustrzane Sylwester dwa lata temu spędziłam samotnie i w gorączce, to dopiero. A teraz nie zanosi się, żebyśmy z TŻ gdzieś poszli - a ja mimo wszystko chciałabym sobie potańczyć... Ale chyba nie powinnam narzekać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.