[VwVampirka]

Napisane przez Donuś

Myśle ze to nie ma sensu, chyba ze dla twojego lepszego samopoczucia ale to równie dobrze możesz sie dogadac z położna.
Ja chodziłam w 1 ciazy do lekarza prywatnie który pracuje w szpitalu a bedac 10 dni w szpitalu nie widziałam go ani razu. Dzwoniłam do niego jak jechałam do porodu ale odpowiedział mi ze mam jechac tam mnie przyjmą i tym sposobem nie widziałm go wcale . A nie ukrywam ze miałam nadzie ze jako jego pacjentka bede jakos lepiej traktowana, ze chociaż zajrzy do mnie w szpitalu.

Oj, to szkoda, że nawet na chwilę nie zajrzał... korona by mu z głowy nie spadła gdyby chociaż z grzeczności spytał się jak się czujesz, albo czy dajesz radę

A wiecie jak to jest z ginekologami-położnikami, bo taką specjalizację ma mój gin? Odbierają porody, czy też tylko zaglądają (albo i nie)?
Eh, chciałabym, żeby to mój gin odbierał poród...

Napisane przez pomarancza24

Moje ciuchy, spodnie całe granatowe 15 zł sh, bluzka elegancka 40 zł h&m wczoraj kupiłam, spódniczka która dostane na święta od siostry z przeceny 65 zł, no i nasz sklepik z allegro

Świetne ubranka

Napisane przez kasian86

Vampirka, potem Ci, że jak przesuwam szybko stronę, żeby zjechać na dół to ten palec zamoczony w zmywaczu tak dziwnie wygląda

Ja nawet o tym nie pomyślałam