Ona ma ogolnie podejscie bardzo na luzie, smieje sie z zartow o murzynach itd

Jedyne co Ja wkurza to ze w PL ludzie maja takie pojecie o Afryce ze tam tylko dzicz, puszcza, safari i wiochy, brod smrod i ubostwo

a drugie to nawet nie samo zdjecie, ale np jest wesele to kazdy stary wujek chce z Nia zatanczyc, chca z Nia zdjecia itd- wtedy to Ja nosi, takie foto jak ktos podejdzie i poprosi to jeszcze spoko

Pamietam jak bylismy w domku dziadkow i jak sasiad (przyjaciel naszej rodziny) Ja zobaczyl to tak sie ucieszyl jak dziecko (podobaja mu sie murzynki), zachodzil do nas zagadywal, przygadywal o zdjeciu, a jak Ja wyczul ze nie ma nic przeciwko to przyszedl z paratem ze niby cos mu sie tam popsulo no ale z tego do tego cyknal sobie z nami wszystkimi fote. Ja myslalam ze sie spale ze wstydu a ta mnie uspakajala i do dzis sie z tego cala paczka smieje
No i tak to jest, glowna kreacja glowna kreacja, a tu jeszcze tyle pobocznych "nie widocznych" wydatkow
W ogole- jakie przygotowania
