Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Grudzień-najgorszy czas na zrywanie...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-12-13, 18:38   #1
ence_pence1234
Raczkowanie
 
Avatar ence_pence1234
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 183

Grudzień-najgorszy czas na zrywanie...


Jestem z TŻ od 1,5 roku. W sumie w związku było ok, ale ma charakter buntownika i marudera, a w dodatku czasem wydawało mi się, że sprawdził by się jako mąż kobiety muzułmanki [zły na moją pracę, zły że wychodzę bez niego z koleżankami w spódnicy i w szpilkach, zły że chodzę na pole dance, bla bla bla].

W dodatku jadę na erasmusa za rok, i jest bardzo na to zły. Nienawidzi Erasmusów - twierdzi, że przyjeżdżają do Polski po łatwą zdobycz a ja jak pojadę to będę miała romans z Francuzem.

No ale dużo podróżowaliśmy, dużo mi pomagał w problemach, mieliśmy wspólne plany.

W czerwcu zataiłam przed nim pewną rzecz. Ostatnio - w poniedziałek - przeglądał moją pocztę elektroniczną i znalazł pewne wiadomości z czerwca, no i wydało się, że go oszukałam...

Rozmawialiśmy przez telefon. Był wściekły. W sumie mu się nie dziwię, też bym była, nie ważne jaką prawdę by przede mną zataił - klamstwo to kłamstwo. Wiem, głupio zrobiłam.

Powiedział coś takiego, że "on już tak dalej nie może". Tłumaczyłam, przepraszałam, chciałam się spotkać. Nigdy nie miał czasu. Teraz pojechał do domu, nie wiem kiedy wróci.

Czuję, że chce ze mną zerwać. Na początku płacz i lament... Potem-w sumie nie wyobrażam sobie NAS razem. Nie wyobrażam sobie tego, jak np. jadę gdzieś z pracy na delegacje w parze z kolegą, osobne pokoje w hotelu itp, a on będzie mi wmawiał że na pewno z nim spałam...

Poza tym Erasmus jest moim marzeniem. Od kilku lat....! Ja bym przetrwała te pół roku-z kolei wiem, że on byłby wiecznie zazdrosny, a widząc zdjęcia z imprez już w ogóle...

Nie wiem, co robić. Wydaje mi się, że go kocham. Poza tym grudzień... Miałam jechać do niego na święta [mój 'dom' będzie pusty, siostra jedzie do swojego lubego, mama jedzie do swojego lubego], wyobraźcie sobie święta w pustym domu...

Sylwester-też będzie nieciekawie, ale zawsze się gdzieś pójdzie.

No i NAJGORSZE -bal inżyniera. Huczna imrpeza całego roku pod koniec stycznia. Trochę druga studniówka. Wszyscy idą parami. Ja...? Sama? Brrrr!

Dziewczyny pomóżcie, gubię się
ence_pence1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując