2013-12-15, 12:54
|
#659
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: München/Gräfelfing
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4
U nas kolyska bez materaca (mówimy tu o nowym sprzęcie) albo z lichym materacem kosztuje jakieś 270 euro na amazon. Poszperalam na allegro i nawet nowki, z materacem GPK, prześliczne to koszt ok 125 euro. Ze nie wspomne, że naprawdę ładne i niepowtarzalne. Używane sprzedaje się u nas na ebay za ok 80-90 euro, więc jeśli za tyle sprzedam, to wiele nie stracę, a radoche będę miała.
Moja mama też nosem kręci, że nieekonomiczenie, ale czy wszystko musi być ekonomicznie? Na wozku zaoszczedzilam bardzo dużo, kupiłam używany, wanienki z przewijakiem takie jak chciałam nie kupowalam, bo dostałam, kolejne 140 euro zaoszczedzone, to mogę zaszaleć, zwl, że później sprzedam 
Mi zależy też, żeby kolyska miała też kółeczka (blokowane oczywisicie), żebym mogła młodego przywieźć sobie do salonu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------
Też nie mam miejsca na komodzie, dlatego przewijak z wanienka w komplecie do łazienki 
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------
A juz tak poza wszystkim, nie chce żeby z kolyska było jak z konikiem na biegunach, którego nigdy nie kupiłam starszemu bardzo chciałam, żeby miał, ale nie miałam pieniędzy na to, kiedy był odpowiedni czas na takiego konika, a pozniej był już za duży męczy mnie to do dziś
Nie chcę, żeby mimo, że badzo chciałam mieć kolyske, jednak jej nie kupiłam i później wciąż będę o tym myślała w poczuciu żalu.
Dziś mąż powiedział, że opcja nabycia kołyski i całego oprzyrządowania do niej w PL jest bardzo dobrym pomysłem hehehhe, pewnie mu się ceny spodobały w porównaniu do niemieckich
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
|
|