[Juliette25]

Napisane przez vioris

Hej U mnie był wczoraj krwotok, dziś już na szczęście jest tylko mocne krwawienie. Ogólnie ta @ jest jedną z gorszych. Straszny ból krzyża, brzucha, krwotok ze skrzepami i do tego osłabienie. No odwołałam spotkanie comiesięczne ze znajomymi, bo po prostu nie byłam w stanie Dziś się lepiej czuję ale jeszcze mi niedobrze i pobolewa brzuch i w środku szyjka.
Ustaliliśmy z tż, że od tego cyklu nic nie mierzę i nie sprawdzam. Serduszkować będziemy jak będzie ochota. Staramy się jeszcze ten miesiąc i styczeń a luty odpuszczamy, bo wtedy termin by był na koniec grudnia a tego byśmy nie chcieli żebym w okolicach świąt leżała w szpitalu, bo jednak jest starsza córka i nie chcemy aby mamy nie było na święta. Wrócimy do starań w marcu. Możliwe, że w lutym pójdę na sprawdzenie drożności jajowodów i powtórzymy badanie nasienia, bo mój gin tak zaleca. Jeszcze o tym pomyślę

Ojej Musisz cierpieć Słońce.
Mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie i uda się Wam własnie jeszcze w grudniu