2013-12-15, 17:03
|
#291
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: The Originals
Cytat:
Napisane przez Tusia forte
Zgadzam się co do Heyley. Niech zniknie z serialu. Dziciaka nie musi rodzić, jakoś nie widzi mi się Klaus mający syna. Bo jeszcze przy nim zmięknie, i stanie się dobrym tatusiem  Davina i Cami też są jak dla mnie zbędne w serialu. Rebekah lubię i szkoda mi jej, że tak właściwie jest tylko marną marionetką i brata i Marcela. Mogłaby przejrzeć na oczy co do Marcela i zbuntować się przeciwko niemu, a Klaus mógłby ją bardziej docenić tak żeby wreszcie mogła poczuć się bezpiecznie przy nim.
To chyba tyle z moich życzeń co do ich kolejnych przygód 
|
A mnie właśnie Rebekah działa na nerwy. Od zawsze kreowała się na taką ostrą laskę, a wystarczyło żeby Marcel kiwnął palcem, uraczył ją rzewną historyjką odwołującą się do przeszłości i już do niego pobiegła spiskować przeciwko Klausowi, zapominając o tym, jaka to rzekomo rodzina jest dla niej ważna. Jasne, Klaus też idealny nie jest, ale chyba nie do tego stopnia, żeby chcieć się go pozbyć na kilka(set) kolejnych lat.
__________________
Wining and dining, drinking and driving
Excessive buying, overdose and dying
|
|
|