[kropelkarosy]

jak dobrzze wiedzie, ze nie tylko mnie cos takiego spotkalo

tak, to ta sama przypadlosc, mi tez lekarz mowil o rowerze itd.
ja to mam juz w zasadzie po raz trzeci pierwszy raz mialam z 7 lat temu, potem jakies 2 lata temu i za kazdym razem samo przechodzilo po jakiej tam masci, no teraz juz nie przeszlo moze za malo nacieli faktycznie? krwawi to w dodatku, podejrzewam ze przez to rane ktora tam jest ta krew ktora sie zgromadzila na nowo sie wydostaje, sprobuje jutro sie dostac do lekarza
stwierdzilam dzis, ze chyba jestem chora psychicznie, a na pewno bardzo słaba, bo placze z tego powodu po kilka razy dziennie, moj maz juz ma mnie dosc na dzis, dla mnie to jakis koszmar...ale naprawde boje sie okropnie krwi, zabiegow a juz najbardziej tego, że bedzie co chwile wracac (swoja droga dopiero tym razem zdalam sobie sprawe, że u mnie sie to pojawialo ZAWSZE kiedy mialam na sobie stringi i czulam ze mnie obcieraja, uwazajcie na to dziewczyny, a dodoam ze stringi nosze b. rzadko i juz nigdy w zyciu ich nie zaloze)
a dodam jeszcze ze w czwartek znow bylam u tego lekarza, bo rano mi sie to znow pokazalo wlasnie, ale wieczorem kiedy u niego bylam juz sie wchlonelo , natomiast od piatku jest i juz nie znika, oby chociaz bolec juz przestalo ten lekarz zwatpi jak znow mnie tam zobaczy a juz mi zyczyl wesolych swiat :/